Czego nie można robić na własnej posesji?

Posiadanie własnego domu z ogrodem nie uprawnia wcale do korzystania z tych przestrzeni bez ograniczeń i według własnej woli. Wykonywanie pewnych aktywności wbrew prawu, będących jednocześnie dużą uciążliwością dla sąsiadów, może skończyć się mandatem.

Na co zwrócić uwagę, aby nie narazić się na nieprzyjemne konsekwencje?

Budynki na posesji

Prawo jasno precyzuje, że bez zezwolenia można wybudować budynek o powierzchni do 35 m2 – czyli np. garaż. Jeśli chcemy wybudować więcej niedużych, nie wymagających zezwolenia obiektów, na każde 500 m2 działki przypadać mogą dwie takie inwestycje, czyli np. garaż i altana. Wszystkie inne budowy wymagają uzyskania zezwoleni. Wzniesienie budynku z ominięciem przepisów wiązać się będzie z ryzykiem ujawnienia przez nadzór budowlany samowoli budowlanej, a w konsekwencji nakazem rozbiórki obiektu oraz postępowaniem sądowym kończącym się karą pieniężną.

Mycie samochodu w ogrodzie

Te kwestie każda gmina reguluje samodzielnie. Warto więc zapoznać się z przepisami, obowiązującymi w naszej miejscowości, aby nie narazić się na dotkliwy mandat. Mycie samochodu bywa dopuszczone na posesji pod warunkiem użycia do tego celu środków biodegradowalnych i wykonania tej czynności na podłożu utwardzonym, szczelnym, nieprzepuszczalnym, z możliwością odprowadzenia ścieków do kanalizacji.

Wypalanie suchych liści, palenie ognisk na działce

Wypalanie gałęzi, liści i innych pozostałości roślinnych możliwe jest, gdy na terenie gminy nie prowadzi się odbioru odpadów ulegających biodegradacji. W innym przypadku jest to zabronione.

Jeśli zaistnieje konieczność wypalenia zielonych odpadów ogrodowych, warto przy tym zachować zdrowy rozsądek. Wypalanie liści powoduje silne zadymienie, może okazać się ono na tyle uporczywe dla sąsiadów, że zawiadomią o zdarzeniu odpowiednie służby.

W przypadku ogniska na działce - aktywność ta nie może naruszać przepisów pożarowych. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji zabronione jest wykonywanie czynności, które mogą spowodować pożar lub jego rozprzestrzenienie się.

Palenie ogniska jest więc dopuszczone, o ile zostaną zachowane zasady bezpieczeństwa, czyli odległość co najmniej 4 m od granicy działki sąsiedniej, co najmniej 10 m odległości od miejsca omłotów (stogów) i miejsc występowania palnych płodów rolnych, a także co najmniej 100 m odległości od granicy lasu. Nie mogą być w ognisku spalane śmieci czy inne odpady podlegające selektywnej zbiórce. Niedopuszczalne jest palenie plastiku czy opon.

Ognisko nie może powodować nadmiernej ilości dymu i uciążliwego zapachu, a przy drodze publicznej nie może ograniczać widoczności i zagrażać bezpieczeństwu. W przeciwnym razie możemy spodziewać się interwencji policji lub straży miejskiej. Dlatego najlepiej do palenia ogniska wykorzystywać odpowiednio wysuszone drewno.

Wycinka drzew na działce

Zasady wycinania drzew na posesji regulują przepisy. Bez zezwolenia można pozbyć się drzew, których obwód pnia na wysokości 5 cm nie przekracza:

• 80 cm - w przypadku topoli, wierzb, klonu jesionolistnego oraz klonu srebrzystego
• 65 cm - w przypadku kasztanowca zwyczajnego, robinii akacjowej oraz platanu klonolistnego
• 50 cm - w przypadku pozostałych gatunków drzew.

Chęć wycięcia drzew o większym obwodzie pnia należy zgłosić do odpowiedniego urzędu. Jeśli dodatkowo prowadzimy na terenie posesji działalność gospodarczą, a wycinka drzewa wiąże się z tą działalnością (np. chcemy w określonym miejscu wygospodarować parking dla klientów), wówczas konieczne będzie uzyskanie zezwolenia na usunięcie drzewa.

Monitoring posesji - jaki zakres?

Monitoring, który zasięgiem obejmuje posesję sąsiada lub tylko jej fragment, narusza prywatność właściciela działki.

W przypadku skierowania kamery pod niewłaściwym kątem można liczyć się z zażądaniem przez sąsiada zadośćuczynienia finansowego za naruszenie dóbr osobistych. W praktyce sądowej zapadły liczne wyroki nakazujące usuwania kamer lub zasądzające pieniądze.

Najbezpiecznej tak dostosować kąt ustawienia kamer, by zasięgiem nie wykraczał poza naszą działkę.

Ogród pod kontrolą

Nikt nie może nam narzucić, jakie rośliny posadzimy w swoim ogrodzie. Jeśli jednak doprowadzimy do sytuacji, że rozrosną się one tak znacznie, iż staną się uciążliwe lub niebezpieczne dla sąsiada, może on zażądać przycięcia rośliny. Jeśli oczekiwanie to zostanie zlekceważone, sąsiad – zgodnie z art. 150 Kodeksu cywilnego - ma prawo obciąć gałęzie roślin, które wchodzą na jego teren.

Lepiej więc rośliny rosnące na granicy regularnie przycinać i trzymać je w ryzach, aby nie doprowadzić do sytuacji konfliktowych oraz narazić je na zniszczenie czy zdeformowanie przez np. nieumiejętną interwencję sąsiada, do której będzie miał prawo, jeśli drzewa czy krzewy okażą się zbyt ekspansywne.

Zgodne życie z sąsiadami to duży przywilej. Artykuł 144 Kodeksu cywilnego mówi o tym, że właściciel działki powinien powstrzymywać się od działań, które mogą zakłócać sąsiadom korzystanie z ich nieruchomości i prywatnego terenu. Warto więc nawet bez powoływania się na przepisy zadbać o zgodne sąsiedztwo, pewne aktywności, jak choćby sporadyczne głośniejsze spotkania towarzyskie w ogrodzie konsultować z sąsiadami lub uprzedzać o ich planowaniu, licząc na wyrozumiałość.

Kary za nadużycia

Złamanie prawa w zakresie niezgodnego z przepisami palenia ognisk, wypalania liści, mycia samochodu na posesji zagrożone jest mandatem w wysokości 500 zł.

Kara za wycinkę drzewa bez zezwolenia wynosi dwukrotność opłaty, jak zostałaby naliczona za usunięcie rośliny a w przypadku, w którym usunięcie drzewa lub krzewu jest zwolnione z obowiązku uiszczenia opłaty, administracyjną karę pieniężną ustala się w wysokości takiej opłaty, która byłaby ponoszona, gdyby takiego zwolnienia nie było. Maksymalnie jest to kwota 1000 zł.

Fot. Freepik