Standard klasyfikacji emisyjności betonu towarowego - komentuje dr inż. Grażyna Bundyra-Oracz
Pomysł na opracowanie Standardu klasyfikacji emisyjności betonu towarowego narodził się około dwóch lat temu, w wyniku obserwacji pojawiających się na rynku budowlanych trendów - mówi dr inż. Grażyna Bundyra-Oracz, Prezes Zarządu w Instytut Materiałów Budowlanych i Technologii Betonu. - Modne stało się wtedy mówienie o środowisku i zmianach klimatycznych. Ponieważ wiedza w tym zakresie wśród firm dopiero się kształtowała, stosowano słownictwo, które w tym momencie zostałoby określone mianem greenwashingu. Klientom ciężko było zweryfikować ekologiczność produktów.
Przyglądając się komunikacji marketingowej z tamtego okresu, u odbiorcy, zwłaszcza jeżeli była to osoba z wykształceniem technicznym, mogło się pojawić wiele wątpliwości. Czym jest zielony beton? Od jakiej wartości śladu węglowego możemy mówić o betonie ekologicznym? Jakie warunki musi spełnić wyrób budowlany, aby był betonem przyjaznym środowisku? Brak jakiejkolwiek systematyzacji pozwalał na to, aby takie określenia były nadużywane.
Standard w jasny sposób określa, od jakiej wartości śladu węglowego możemy mówić o betonie niskoemisyjnym. Poniższy diagram przedstawia zaproponowaną klasyfikację. Na jednej z osi znajduje się ślad węglowy betonu wyrażony w kilogramach ekwiwalentu dwutlenku węgla na metr sześcienny betonu, natomiast na drugiej przedstawione są klasy wytrzymałości betonu na ściskanie. Im wyższa klasa tym większa zawartość cementu, a tym samym wyższy ślad węglowy. Jest to powód dla którego konieczne było takie zróżnicowanie.
Beton tradycyjny to taki, który najczęściej możemy spotkać na budowie. Beton niskoemisyjny B zwykle można otrzymać za pomocą standardowych rozwiązań technologicznych, stosowanych przez producentów betonu również ze względów ekonomicznych. Beton niskoemisyjny A wymaga zastosowania specjalnych środków technicznych, które należy uwzględnić również podczas wbudowywania mieszanki betonowej. Wymienić tutaj można np. specjalne zabiegi pielęgnacyjne, takie jak wygrzewane deskowania dostarczające ciepło przyśpieszające proces hydratacji klinkieru portlandzkiego. Beton niskoemisyjny A+ wymaga zastosowania specjalnych kompozycji spoiw, co do których nie można oczekiwać, że będą dopuszczone do stosowania przez normę PN-EN 206. Producent który zdecyduje się na tak istotne obniżenie emisji, będzie musiał wykonać badania równoważnościowe, które będą miały za zadanie wykazać, że właściwości mieszanki betonowej pozwalają na zastosowanie jej w określonych warunkach.
Emisyjnoscbetonu.pl
Należy tutaj zaznaczyć, że z przedstawionej klasyfikacji można skorzystać jedynie, gdy ślad węglowy betonu zostanie policzony przy pomocy formularza na stronie emisyjnoscbetonu.pl. Stosując narzędzie IMBiTB, liczymy ślad węglowy w fazach cyklu życia budynku od A1 do A3 (z możliwością uwzględnienia fazy A4). Przy wyliczeniach analizowane są procesy produkcji i transportu surowców, ich rozładunek na terenie wytwórni, mieszanie składników oraz opcjonalnie ich podgrzanie i transport na budowę. Jeżeli producent stosuje surowce posiadające deklaracje EPD, dane te zostaną uwzględnione przy wyliczeniach. Jeżeli takich deklaracji nie ma, zostaną dobrane zweryfikowane dane generyczne ze źródeł takich jak europejska baza EcoPlatform. Dzięki temu zamawiający może porównać między sobą mieszanki pochodzące z różnych lokalizacji oraz od różnych producentów.
Stosując stały zakres analizy dla każdej z analizowanych receptur oraz jedną, zweryfikowaną bazę danych opracowaną przez IMBiTB, klient może mieć pewność, że wynik jest wiarygodny i nie został sztucznie zaniżony. To jest powód, dla którego przedstawioną klasyfikację można stosować tylko w przypadku policzenia śladu węglowego zgodnie ze standardem IMBiTB.
Omawiane narzędzie może być stosowane w wielu celach, jednak dwa główne to:
- przez osoby pracujące na węzłach betoniarskich: w celu weryfikacji obecnego poziomu emisji mieszanek betonowych oraz sprawdzeniu w jak wprowadzone przez nią działania optymalizujące ślad węglowy wpłynęły na ostateczny poziom emisji;
- przez osoby zamawiające beton na budowach: narzędzie umożliwia weryfikację poziomu emisji mieszanek betonowych od różnych producentów, co pozwoli na wybór receptury z uwzględnieniem kryterium emisyjności.
Już teraz można spotkać projekty, w których generalny wykonawca jest zobowiązany do osiągnięcia poziomu śladu węglowego budynku w fazach od A1 do A5 nie większego niż wyznaczony przez inwestora, a nie wywiązanie się skutkuje karami finansowymi.
Stosowanie materiałów budowlanych o obniżonej emisji jest istotne również ze względu na fakt, że emisje realizowanych inwestycji w przypadku firm budowlanych i deweloperów, wg Protokołu GHG, wpisują się w zakres trzeci. Zakres ten może wynieść nawet 90% wszystkich emisji przedsiębiorstwa, gdzie beton, ze względu na obecność klinkieru portlandzkiego i efekt skali, w dużym stopniu się do tego przyczynia. Przedsiębiorstwa, które muszą sprostać wewnętrznym i zewnętrznym wymaganiom dotyczącym redukcji śladu węglowego, będą decydowały się na wyroby niskoemisyjne. Ten standard jest narzędziem, które im w tym pomaga.
***
Grażyna Bundyra-Oracz - absolwentka Akademii Górniczo-Hutniczej im. St. Staszica w Krakowie, dr nauk technicznych w zakresie budownictwa, Prezes Zarządu Instytutu Materiałów Budowlanych i Technologii Betonu Sp. z o.o., wykładowca kursów specjalistycznych IMBiTB.