Kryzys na rynku kredytów hipotecznych
Fatalna sytuacja na rynku kredytów hipotecznych
Największy spadek sprzedaży dotyczył kredytów do 150 tys. zł, najniższe spadki odnosiły się do kredytów powyżej 500 tys. zł.
Problemem jest też wielka skala opóźnień w spłatach zaciągniętych wcześniej zobowiązań finansowych.
Banki ostrożniejsze w udzielaniu kredytów
Bezpośrednim czynnikiem zaistniałej sytuacji są galopujące stopy procentowe i rekordowy poziom inflacji.
To powoduje, że szanse na kredyt są coraz mniejsze. Stały się one dla banków instrumentami wysokiego ryzyka m.in. za sprawą choćby:
- decyzji politycznych o wakacjach kredytowych
- nakazu zwrotu ubezpieczenia pomostowego
- rekomendacji Komisji Nadzoru Bankowego odnośnie stosowania przez banki podwyższonego bufora bezpieczeństwa do 5%
- kondycji gospodarstw domowych skutkującej spadkiem zdolności do spłaty zobowiązań
Banki narażone na ryzyko regulacyjne i wprowadzanie niespodziewane rozwiązań przez ustawodawcę nie są skore do uatrakcyjniania warunków finansowania i zachęcania klientów do zaciągania kredytów.
„Koszty generowane przez wakacje kredytowe dla sektora bankowego mogą zdecydowanie osłabić ofertę banków w zakresie udzielania nowych kredytów hipotecznych” – twierdzi Jacek Furga, prezes Centrum Prawa Bankowego i Informacji, przewodniczący Komitetu ds. Finansowania Nieruchomości Mieszkaniowych Związku Banków Polskich.
Do 16 października 2022 roku BIK odnotował ponad 1 mln rachunków kredytów hipotecznych objętych wakacjami kredytowymi.
Ponadto czas wysokich stóp procentowych to czas niskich marż, co oznacza, że pomimo wzrostu oprocentowania kredytów banki zarabiają na nich mniej.
Złe perspektywy kredytowe dla gospodarstw domowych
Z kolei z perspektywy gospodarstw domowych wysoka inflacja pochłania zasoby powodując, że zwykłego Kowalskiego po prostu nie stać na zaciągnięcie kredytu hipotecznego. Hipoteki stają się dostępne tylko dla nielicznych. Społeczeństwo boi się zaciągać zobowiązania finansowe w niepewnych czasach. Zachętą przestaje być kredyt bez prowizji czy marży w pierwszym roku spłaty.
Według danych Europejskiego Banku Centralnego średnie oprocentowanie kredytu w Polsce wynosiło jesienią 2022 roku 9,07 %.
Obecnie Polacy płacą za kredyty hipoteczne pięć razy więcej niż Francuzi i prawie trzy razy więcej niż Niemcy.
Remedium na problemy ze spłatą drogiego kredytu może być refinansowanie kredytu, czyli przeniesienie do innego banku. Wiąże się ono jednak z analizą zdolności kredytowej, co przy zastosowaniu bufora bezpieczeństwa często potwierdza jedynie brak owej zdolności u wnioskodawcy.
Jakie prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych?
Sytuację mogłaby poprawić obniżka stóp procentowych banku centralnego, choć na takie decyzje przyjdzie jeszcze długo poczekać.
Grudniowy spadek WIBOR o prawie 0,5 pkt. proc. to przełamanie dotychczasowej tendencji. Oznaczać on może spadek raty o 4%.
Jeśli sprawdzą się prognozy dotyczące taniejących kredytów, zdolność kredytowa Polaków zacznie się stopniowo odbudowywać.
Choć opinie ekspertów są różne, niektórzy szanse na odwrócenie trendu widzą dopiero w 2024 roku.